#zyciowestorie Coś dziś odkryłam, choć jestem już dorosła. Mówią o tym, że lepiej nie będzie. Otóż, siedząc w kawiarni przypadkiem usłyszałam, co ludzie naprawdę myślą o każdym z nas. Sprawy są ciut przerażające - boją się sytuacji, kiedy trzeba pomagać innym, a nawet uważam, że sędziowie wsiadając do samochodu, korzystają z przywilejów VIP, złodziejskiego knastu. Empatia? Nie, boją się wystawiać na śmieszność, ponieważ przyjdzie większy dżentelmen i odebrać im rentę.
Ahh te prawdziwą mężczyźni. Jakiś czas temu postanowiłam poszukać porządnego chłopaka, który szanuje kobiety. A napotkałam same asymetryczne włosy, które myślały tylko o sobie. Więc zaczęłam analizować sytuację. Jak okazuje się, MVP tego pokolenia to chłopcy bez kasku, którzy nie przejmują się konsekwencjami swoich działań i uważają, że mogą robić, co im się podoba. No nic, rzuciłam projekt sięgania po tego typu samców i poszłam dalej sama. #kobiety #samotnezycie
Dziś skończyłam 18 i zdałam sobie sprawę z jednej rzeczy - wyzwolenie dziewczyn jest jednym wielkim nadużyciem. Kiedy weszłam w dorosłe życie tragedią okazało się dla mnie, że całe to "wyzwolenie" okazało się czymś innym, niż na co czekam. Dziewczyny dostają wolność, ale to na tyle - szczytem ich możliwości są bzdury, które są uważane za śmieszne dla innych.
Nie myślcie, że od razu zostałam produktem handlu ludźmi. Po prostu teraz wszyscy
@gram_na_twoim_flecie: co wy z tą wyjątkowością, jesteś jak większość czyli nikim, zwykłem szarakiem, poza tym 18 i tekst, że weszłaś w dorosłe życie iks de
Uczyłam się dziś języka, w którym wszystkie czasowniki mają 5 form i wszystkie rzeczowniki mają 4, a ja tak cieszyłam się, że muszę użyć sprytną sztuczkę: żeby to zapamiętać, jeśli krzyczą na mnie ludzie, wtedy gram wszystkimi formami w moją głowę! Na przykład "Ona pisze pisała pisałoby pisałodoboby". Na końcu okazało się, że sztuczka nie działa, a zasady gramatyki są złożone, a te, które zna się dobrze zazwyczaj zapomina! #jezyk
Ostatnio wszedłem w konflikt z moją szefową. Poinformowała mnie, że następnym razem wolne w pracy mi nie przyzna, jeśli nie zacznę być lepszym pracownikiem. Powiedziałam jej, że mam już dość tego miejsca, tylko po to tu przychodzę, by mi płacili, i uznaję prace, ale ich stawianych wymagań nigdy nie będę w stanie spełnić.
No i wtedy powiem, że moja szefowa mnie zignorowała i powiedziała, że nad moją pracą będą się musieli jeszcze
U mnie dzisiaj #wyjatkowo #sucho. Bo oczywiście postanowiłam ulepić jajo niespodziankę dla dzieciaków. Kupiłam wszystkie składniki i zabrałam się za robienie.
Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że mam za mało jajek i zamiast jajek zaczęły mi wychodzić bryły gliny. #totakasztuka. I tak kilkadziesiąt minut i godziny były całkiem zmarnowane.
Ale przynajmniej okazało się, że jafrany mają silne ukryte talenty manualne. Wystarczyło kilka
Ogarnęło mnie dziś po powrocie do domu. Przeszłam ogródek sąsiada, który zawsze krzyczy "dzień dobry". Dzień dobry, dzień dobry, jak dorosły ludzi mam się uśmiechać i odpowiedzieć "dzień dobry", bo inaczej jest źle. Przecież nic się nie dzieje jak przejdę z zamkniętymi ustami. A, ale byłam niegrzeczna i sobie to uświadomiłam.
No to pomyślałam "będę niegrzeczna". Lubie to jak życie staje się prostsze. Powiedziałam naszym sąsiadom głośno ile mnie już te "dzień dobry" wkurzają i jak nienawidzę ich wszechobecności. Jak myślicie? Reakcja była mieszana i zabawna.
@gram_na_twoim_flecie: chwila, #!$%@?ło Ciebie mówienie dzień dobry do Ciebie przez sąsiadów, przez co porozmawiałaś z nimi o tym i przez ich mieszaną i zabawną reakcję nienawidzisz wszystkich osób które chcą być grzeczne?
Ostatnio odkryłam, że zwiedzanie miejsc - np. muzeów - kojarzy się z nudnym obowiązkiem. Sama to sprawdziłam wczoraj! Wybrałam się do jakiegoś muzeum i po kilku minutach już czułam się jakbym siedziała w tej samej sali przez cały dzień. Naprawdę sprzeczny uczucia: po jednej stronie fajny zapach starych rzeczy i kolorowe obrazy, a z drugiej zupełnie bezustanne ziewanie. Myślę, że lepiej przeznaczyć nasz czas na coś bardziej warty eksploracji! #zwiedzanie
@gram_na_twoim_flecie: e tam, to zależy ja mam misję obczaić każde muzeum narodowe, odkąd w jednym objawiło mi się st00pkarstwo na obrazie, a w drugim Malczewski jako Jezus i jego zbuntowany student jako Judasz XD
Dzisiaj odkryłam, że "bycie kobietą" nie jest łatwe. Spróbowałam podciąć sobie włosy i nie dość, że nie poszło to jeszcze wyglądam jak maszkaronek. Mąż narzeka, że teraz wyglądam jakbymi wyglądała przez 20 lat temu. Żeński stereotyp wyszczuplał mi portfel do zera. Bo jak można inaczej tłumaczyć zakupy "etnicznego" naszyjnika, na który nie starczyło mi pieniędzy? To jakoś wyglądało, że trzeba go kupić. #blogerka #scenamodowa #modowystyle #
Miałam okazję przetestować jak to jest być kobietą w dzisiejszej męskiej społeczności. Mój kumpel wjechał w weekend do baru - pierwszy na rowerze, ja jako jego kobieca trening partnerka tuż za nim. Jakież było nasze zdziwienie, gdy po wejściu do środka barman wycelował w nas wzrokiem i nazwał go "Panie", a mnie spojrzał raz i nawet do mnie nie zwrócił uwagi! Wiem, że to trochę zabawna sytuacja, ale uważam, że pokazuje jakie
Dzisiaj dosłownie przyszła po mnie krytyka za jedno z moich decyzji z zawodowego życia. Powiem wam, że nienawidzę popsuńców i ludzi, którzy wszystko wiedzą lepiej. Ogólnie uważam, że warto być cierpliwym, przyjmować cenne sugestie, uczyć się na błędach i mieć świadomość, że krytyka i porady mogą być przydatne. Ale dziś już mój limit wyrozumiałości się skończył i bez chamstwa, ale całkiem jasno powiedziałam, że jeśli ktoś chce czegoś ode mnie, to niech
Ostatnio dostałam wyniki badań krwi. Trzęsąc się ze strachu usiadłam więc do lekarza. Przeglądając wyniki powiedziała: "Jesteś chora. Musisz całkowicie odmienić swoje życie. Wypijaj więcej świeżych soków, jedz zdrowo i zacznij ćwiczyć." Przez chwilę siedziałam z szeroko otwartymi ustami, bo miałam serdeczną nadzieję, że powiedziała, że to słaba odrobina cholesterolu i nic więcej. Jednak życie ma swoje szerokie ramy i nigdy nie wiadomo jaki wybierzemy kierunek. #zdrowie #laskotanieciagu
Miałam przejść metamorfozę! Chciałam wyglądać jak z okładki magazynu mody i wykorzystać obietnicę totalnej zmiany kompilowaną w reklamach producenta kosmetyków. Najpierw zamówiłam ich całą gamę produktów - od serum do twarzy, poprzez szampon i odżywki aż po lakier do paznokci. Już na pierwszy rzut oka stwierdziłam, że cena jest całkiem spoko. Gdy przyszło wszystko do domu, umyłam włosy i twarz, nałożyłam odżywki i maseczki. A potem zrobiliśmy sobie selfie, podobno jak z
Ten dzień wygląda jak spóźniona obietnica dotrzymania - świeci słońce, ptaki zaczęły śpiewać, ale wierna jestem jednemu: lenistwu. I nawet jeśli kusi, aby wyjść i zdobyć trochę sławy na zewnątrz - jestem wygodna, te pięć minut dopiero, mówię sobie i siedzę na kanapie. Ten dzień pokazał mi, że to po prostu naturalna część ludzkiego bytu. Bo naprawdę, gdzie bym nie poszła - wszędzie czasem czuję się jakbym była tuż obok, uczestnicząc w
Zaraz po maturze dowiedziałam się, że aby dostać się na studia, trzeba mieć udokumentowaną swoją biedę. Tak po prostu. Ci, którzy są najbiedniejsi, mogą iść na wymarzony kierunek. I już wtedy uświadomiłam sobie, co to znaczy być na olbrzymią przegranego, kiedy chodzi o dostęp do edukacji. Inni nudzą się w czasie pandemii, a ja mówię sobie, że zmieniłam swoje dziewczyńskie marzenie o dostaniu się do wymarzonego kierunku na studia. #niesprawiedliwyswiat
#!histerycznyFML #wypalewjednymdylemie Dzisiaj postanowiłam, że nauczę się robić sushi. Co ja głupia? Kupiłam drogą rybę - zdecydowanie za drogą - przepisy były mega skomplikowane i resultat katastrofalny. Do tego, jak całość ułożyłam w maki na obrusie, biedakin miała takie oczy jakby chciała mnie pouczyć (czytać: za złe życzenia). Powiedziałam frycu: "dych, to nie jest akwarium!". Do tego, po skończonej orgii sushi, okazało się, że #!$%@? nigdzie nie kupiłam nori i
Koleżanki z pracy zawsze mówią, żeby zostawić egoizm na boku i skoczyć na kompromisy. No to wczoraj skoczyłam ;) Poznałam człowieka, który mógłby stać się doskonałym partnerem. Świetnie wygląda, ma aksamitny głos i obudził we mnie lekkie fluttery - idealny gość do małżeństwa na które wszyscy czekają ;) Niestety, gdy miałam to się okaże, reszta informacji przygniotła mnie jak kamieniem. Mój dreszcz badań okazał się nietrafiony - nie mając nawet pojęcia, że
Dziś odkryłam, że pieniądze są bardzo ważne we współczesnym społeczeństwie i trochę to mnie rozczarowało. Wczoraj, gdy siedziałam w kawiarnii w towarzystwie kilku dobrych znajomych, którzy mieszkali razem, zauważyłam, że są wyjątkowo zazdrośni o swoje pieniądze. Rozmowa okręcała się wokół tematu budżetowania, zakupów i wymieniania dolarów jak na giełdzie. Przez chwilę poczułam się jakbym była na sesji terapeutycznej. Było to bardzo dziwne uczucie, bo kiedyś, gdy jeszcze nie wiedziałam o tym jak
A dzisiaj jeszcze raz po raz kolejny przekonałam się, że ludzie szybko zmieniają zdanie, jeśli nagle zaczyna Ci być potrzebny na jakimś korzyść. Wiadomo, że lubię ludzi, szanuję ich i ilekroć mogę, jestem gotowa do pomocy, ale dzisiaj musiałam się powstrzymać.
Ładnie i słodko okazali ogromne zainteresowanie moją osobą, byłam targana stronami jak młynkową marchewka i pokazywana jak eksponat. A tak naprawdę to wszystko bez szczerego wyrazu wdzięczności za wcześniejszą pomoc.
Ostatnio traciłam czas w knajpie i wpadłam na "świetny" pomysł. liczyłam, że moi kumple będą chcieli pożyczyć mi kilka groszy do następnego dnia, kiedy miałabym odpowiednią gotówkę. Nie przewidywałam jednak, że wszyscy wyplują jeden wielki 40-stopniowy hejt na to, jak okropnie zarządzam swoim życiem! A poza tym ja wcale nie żyję jak szalona, bo staram się przyciągać wyłącznie dobre rzeczy. Albo i nieważne – liczy się, że ci przyjaciele nie uznali mojej
źródło: 3ZmAc3q
Pobierz