Według Boxdela Wardęga zanim odbierze telefon to wyciąga najpierw dyktafon, zaczyna nagrywać i dopiero odbiera połączenie. A nie był jeszcze w międzyczasie odpalić dislowski generator, żeby mu się dyktafon i telefon nie rozładował? Rozmowy nagrywasz w samym telefonie, kto używa do tego osobnego dyktafonu? Poza tym, taki Wardęga ma pewnie nagrywanie w telefonie z automatu odpalane. Boxdel to nawet kłamać nie umie.