Mirki, jeśli macie okazję zagadać, powiedzieć komuś coś miłego - nie zastanawiajcie się, może zrobicie komuś dzień. Pracuję jako cieć w markecie na B w jednym z większych miast w polsce. Praca ma zarówno swoje uroki, ale w głównej mierze jest nudna jak flaki z olejem. Zazwyczaj nie lubię jak ktoś mnie zaczepia na służbie, tym bardziej jak są to jakieś młode, głośne typki - często wiąże się to z negatywnymi uwagami,
Pracuję jako cieć w markecie na B w jednym z większych miast w polsce.
Praca ma zarówno swoje uroki, ale w głównej mierze jest nudna jak flaki z olejem. Zazwyczaj nie lubię jak ktoś mnie zaczepia na służbie, tym bardziej jak są to jakieś młode, głośne typki - często wiąże się to z negatywnymi uwagami,