2. Dowiedz się z gazety, że przez kilka lat podsłuchiwano najważniejsze osoby w państwie, w tym ciebie (super służby k---o, prawdziwe asy kontrwywiadu)
3. Odprawiaj dziką inbę tuż przed kamerami ku uciesze opozycji i mediów
Lubię ekipę motorsportowych komentatorów z Eurosportu. Owszem, czasem są ślepi, czasem walną babola, ale słucha się ich mimo to przyjemnie, jakby się gadało z kumplami przy piwie.