Pierwszy budynek ten o pistacjowej elewacji jest własnością miasta (wiem bo w nim mieszkam, nie jest to budynek prywatny), drugi budynek jest w całości wykupiony przez mieszkańców (tzw. prywatny). Także mieszkańcy z pierwszego budynku, w praktyce nie mają nic do gadania ponieważ jest to budynek miasta. Nikt do nas nie przyszedł w trakcie budowy galerii czy to z miasta czy to z budowy, z zapytaniem jakiegoś wykupu czy czegokolwiek innego... Sytuacja
Pierwszy budynek ten o pistacjowej elewacji jest własnością miasta (wiem bo w nim mieszkam, nie jest to budynek prywatny), drugi budynek jest w całości wykupiony przez mieszkańców (tzw. prywatny). Także mieszkańcy z pierwszego budynku, w praktyce nie mają nic do gadania ponieważ jest to budynek miasta. Nikt do nas nie przyszedł w trakcie budowy galerii czy to z miasta czy to z budowy, z zapytaniem jakiegoś wykupu czy czegokolwiek innego... Sytuacja