#programowanie Witam, od wielu lat zajmuje się programowanie #java jednak teraz chcę zacząć robić aplikację desktopową. Niestety musi być ona wieloplatformowa, linux, windows i mac z naciskiem na linuxa. Nigdy do takiej aplikacji nie podchodziłem. Z początku spróbowałem Intelij + JavaFX + Scene Bulder z Gluon. Niby wszystko działa, ale jakoś nie za bardzo widzę Javę w aplikacji komercyjnej.
-użytkownik musi mieć JRE
-aplikacja jest wolniejsza
-trudniej wypluć .exe czy binarki na
-użytkownik musi mieć JRE
-aplikacja jest wolniejsza
-trudniej wypluć .exe czy binarki na
@jk64: Intelij to kobyła, standardowe 8gb ramu tutaj, potrafi sobie wziąć 7gb ;) tak zawsze było i to niezależnie czy w wariancie Android Studio czy gołym pod Javę.
Dlatego między innymi mnie to wkurza, pisanie w Intelij jest ostatnio koszmarem, kiedyś jak byłem młodszy to znosiłem to, teraz zszargane nerwy. Niby jest Eclipse i Netbeans, z kolei to nie jest to samo. Tam znowu jest ogołocone z featurów i ciulowa obsługa
Dlatego między innymi mnie to wkurza, pisanie w Intelij jest ostatnio koszmarem, kiedyś jak byłem młodszy to znosiłem to, teraz zszargane nerwy. Niby jest Eclipse i Netbeans, z kolei to nie jest to samo. Tam znowu jest ogołocone z featurów i ciulowa obsługa
@teez: powiem CI...ciul wie, proces jest jeden ;)
i to mam od zawsze, przy Windows 10, zresztą ten system okrutnie męczy mi komputer.
Na Linuxie jest 10x szybciej...
Oglądam tego nieszczęsnego Elektrona i rezultaty typu aplikacja:
https://electronjs.org/apps/somiibo
i...zazdraszczam, ale jak patrzę na składnie JavaScript to mi się wszystkie flaki przewracają.
i to mam od zawsze, przy Windows 10, zresztą ten system okrutnie męczy mi komputer.
Na Linuxie jest 10x szybciej...
Oglądam tego nieszczęsnego Elektrona i rezultaty typu aplikacja:
https://electronjs.org/apps/somiibo
i...zazdraszczam, ale jak patrzę na składnie JavaScript to mi się wszystkie flaki przewracają.
@artikow: rzeczywiście, scene builder od gluona daje radę, a ten electron to "WTF" :)
Pod pewnym względem - TO JEST DOBRE i #korwin kids nie wmówią mi, że to nie ma pozytywnej funkcji socjalnej.