Zdecydowanie najbardziej zwieśniaczona grupa w tym kraju to właśnie warszawiacy. A już NAJBARDZIEJ tacy, co wiecie, OD URODZENIA DUMNY Z POCHODZENIA. Noż #!$%@?. Jakie to ma znaczenie, gdzie cię matka z siebie wysrała, żeby uważać się za lepszego. Szczególnie jak babka wysrała twojego ojca w oborze pod Grójcem przy chlewie ze świniami. Ale nie #!$%@?. "Ja jestem warszawiak, ty frajerze w ząbek czesany".I jeszcze ten najazd na "słoiki". To normalne na całym
@nbdpol: bo to jest jakiś dziwny zachodni kompleks. Bezrobotne Angole mówią tak np. o Polakach. No i oczywiście, rodowity warszawiak jest z automatu lepszym pracownikiem. Oczywiście ten, którego ojca wcześniej wysrano pod Grójcem.
#kolofortuny