Cześć Mirki, rujnuję sobie życie i biorę ślub. W związku z tym byłem na naukach przedmałżeńskich, które prowadzi pewna "wspaniała" para, z nauk tych dowiedziałem się że:
1. Po ślubie należy kompletnie odciąć się od rodziny, kompletnie.
2. Rodzice to pasożyty żerujące na dzieciach (dosłowny cytat).
3. Antykoncepcja powoduje raka. P----------y szczególnie.
4. Kalendarzyk jest 100% metodą antykoncepcji.
5. Jeśli kalendarzyk zawiódł to znaczy, że nieumiejętnie go prowadziliśmy.
1. Po ślubie należy kompletnie odciąć się od rodziny, kompletnie.
2. Rodzice to pasożyty żerujące na dzieciach (dosłowny cytat).
3. Antykoncepcja powoduje raka. P----------y szczególnie.
4. Kalendarzyk jest 100% metodą antykoncepcji.
5. Jeśli kalendarzyk zawiódł to znaczy, że nieumiejętnie go prowadziliśmy.




Różowa ostatnio zmieniała sposób antykoncepcji hormonalnej bo pojawila sie torbiel na jajniku. Mniejsza w sumie o to. Namówiłem ją, żeby poszła też do innego ginekologa niż chodzi zawsze, bo z autopsji znam akcje gdzie trzech lekarzy mówi, że wszystko ok, a dopiero czwarty znajduje rzeczywistą przyczynę problemów. Dodatkowa opinia nigdy nie zaszkodzi.
Odkładamy więc wszelkie działania w tym temacie na tydzień, bo nie bylo lepszych terminów. Potem tracimy dwie