@cys1o: to by była niespodzianka. W tym mieście nie ma ani jednego dobrego kebsa. Czasami, za namową jakiegoś Mirka, skuszę się na niby najlepszy kebab w mieście. Niestety zawsze pudło. Ale tak to jest, jak ludzie wychowywali się na kebabach przy dworcu PKS, które bardziej przypominały hamburgery z lat 90. niż prawdziwe kebsy