Z perspektywy właściciela średniej firmy będzie, ale nieco przydługo ;)
TL,DR - to jebnie. pracownicy muszą zarabiać więcej bo wszystko droższe, ale to więcej nie ma pokrycia w dochodach 90% przedsiebiorstw. Jebnąć zatem musi.
Zacznę od tego, że otwierając firmę chciałem ją zrobić super miejscem pracy. Bo sam pracowałem u totalnych zjebów. Firma dziś to prawie 100 osób, co zważywszy na fakt położenia na totalnym zadupiu, czyni ją dosć znaczącym pracodawcą w
@Darko69: nie no, właściciele restauracji to taki hajs trzepią od początku zeszłęgo roku, że szok. Nie wiedzą w co pakować, w willę, jacht czy lot w kosmos.
@szpongiel: wiesz, sprawy globalne od lokalnych łatwo odróżnić. cały 7 miesięczny lockdown "na 2 tygodnie" i inne covidowe gunwa, rosnące podatki, daniny i całokształt tego jak wygląda prowadzenie biznesu w Polsce to efekt praktycznie tylko naszych władz. Każda następna dokręca tę śrubę bardziej i pogłębia dysproporcje w traktowaniu polskiego przedsiębiorcy vs kapitał zagraniczny. O tym można w nieskońćzoność, dyskryminacja krajowego kapitału jest przerażająca. I co roku rośnie skokowo.
@Marek_B: żeby pracodawca przejął nadwyżkę podatku dla młodych to musiałby podpisać z tym pracownikiem aneks obniżający jego pensję. Na umowach masz kwotę brutto, z której przy wypłacie potrącasz co trzeba i odprowadzasz za pracownika tam gdzie każą. Resztę przelewasz pracownikowi. NIe ma opcji żeby "zająć" tę ulgę.
@TgcRap4: ponadto u nas nie ma szans rozwijać biznesu, który chce reinwestować środki w dalszy rozwój. Bo te są opodatkowywane od razu dochodowym. Można wydać na rozwój i towary cały swój zarobek a i tak zapłacić horrendalny dochodowy. Miałem lata, w których ja, jako właściciel firmy,nie zarobiłem ani grosza, a płaciłem setki tysięcy w podatkach. Wszystko przez magiczny zapis, że w koszta zakup danego towaru można wrzucić tylko w momencie jego
@haosek: to co w mediach to tylko przypadki skrajne, w jedną albo drugą stronę. Tak jakby wszystkich pracowników przedstawiać tylko jako leserów i kombinatorów... Gros restauracji to mikro biznesy nie zatrudniające nawet 10 osób. I jak zawsze to oni dostali po plecach najbardziej. Statystyk dla tej branży nie znam, ale patrząc na gospodarkę jako całość do większość ludzi pracuje w małych i średnich firmach. I te firmy SERIO muszą wyrzygać oszczędności
@haosek: PS. z tym gadaniem o mieniu łba na karku to jest... tak strasznie kulawe... Przecież tak można powiedzieć o każdym. Ludzie narzekaja, że kredyt trza brać na mieszkanie... bach - jakby mieli łeb na karku to by się ustawili wcześniej. Ktoś zbiera na leczenie... bach - jakby miał łeb na karku to by nie musiał, z oszczędności by miał. Ktoś płacze bo pracę stracił... bach - jakby miał łeb na
@Tytanowy_robak: wiadomo. To samo tyczy się pracowników januszowych, jak się całe życie opieprzają, ruchają pracodawcę jak się tylko da to tak robić będą zawsze. Tylko to są marginesy jednej i drugiej grupy. WIększość to uczciwi ludzie. Nie twórz reguły na przykładzie marginesu.
TL,DR - to jebnie. pracownicy muszą zarabiać więcej bo wszystko droższe, ale to więcej nie ma pokrycia w dochodach 90% przedsiebiorstw. Jebnąć zatem musi.
Zacznę od tego, że otwierając firmę chciałem ją zrobić super miejscem pracy. Bo sam pracowałem u totalnych zjebów.
Firma dziś to prawie 100 osób, co zważywszy na fakt położenia na totalnym zadupiu, czyni ją dosć znaczącym pracodawcą w
A juz w
Gros restauracji to mikro biznesy nie zatrudniające nawet 10 osób. I jak zawsze to oni dostali po plecach najbardziej.
Statystyk dla tej branży nie znam, ale patrząc na gospodarkę jako całość do większość ludzi pracuje w małych i średnich firmach. I te firmy SERIO muszą wyrzygać oszczędności
PS. z tym gadaniem o mieniu łba na karku to jest... tak strasznie kulawe... Przecież tak można powiedzieć o każdym. Ludzie narzekaja, że kredyt trza brać na mieszkanie... bach - jakby mieli łeb na karku to by się ustawili wcześniej.
Ktoś zbiera na leczenie... bach - jakby miał łeb na karku to by nie musiał, z oszczędności by miał. Ktoś płacze bo pracę stracił... bach - jakby miał łeb na