Im dłużej pracuję w kołchozie, tym bardziej staję się NPC. Coraz mniejsza ciekawość świata, brak zainteresowań, mniejsza aktywność fizyczna, za to więcej prymitywnych rozrywek. Następnym krokiem pewnie będzie a-----l. Rozumiem tych wszystkich kołchoźników, którzy kończą zmianę, wracają do domu, łoją piwsko przed telewizorem i tak przez kilkadziesiąt lat. A ja pracuję zaledwie 2 lata w kołchozie. W przyszłym roku wracam na #neet, bo mnie to wykończy.
@chuda_pala: ale wykopowe normictwo będzie ci wmawiać że neet to zło i wykańcza człowieka, może jak jesteś dynamicznym oskim normikiem z pewnością siebie wyrobioną na lokalnych przegrywach to tak bo po godzinie już cie nosi i się nudzisz i nie możesz wytrzymać z samym sobą, ale jako przegryw bez znajomych, z chorobami, nierzadko prześladowany w szkole/kołchozie, spokojny neet to najlepsze co może być i żadne ujadanie normictwa nic tu nie
czy są w ogole jakies szanse dla 23 letniego autystycznego lonera prawiczka co ukończył tylko liceum i od tamtego czasu nic nie robi, tylko żyje z dnia na dzień? lol #przegryw #autyzm
#przegryw jeszcze w szkole były takie terminy kotwice, typu do ferii, do świat, do wystawienia ocen, do wakacji, byle do piątku itp taki bliski cel, nagroda, że g---o dnia codziennego można było kontrodbijać myślą, ze jeszcze chwile i będzie jakiś checkpoint zaliczony
Się dzisiaj na ochronie zestresowalem za dużo interakcji z ludźmi było, kompromitacja chłopa. Przypomniałem sobie że mam tragiczny social skill. Nie umiem rozmawiać z ludźmi, trudno mi zrozumieć co do mnie mówią bo się stresuje. Jeszcze na wykopie mnie od oskich wyzywają bo sobie ćwiczę, ku$#@. Zrobiłem tak jak robi tu wielu innych, zacząłem używać czarnej listy i dałem tam hejterow. Sram na was. Ale jestem zerem. Nie nadaje się zupełnie, nie
#przegryw