Zadanie z tego tygodnia miało olbrzymi potencjał na bycie najlepszym tygodniem edycji, a być może mogło również przebić PRL z pierwszej. Niestety przez turbodrzemki, wieczną wojną z Kamilem, ogólne lenistwo prawie wszystkich uczestników i jakże błyskotliwym pomysłom śmietanki wafelkowej na fajną zabawę, pogrzebali wszystko i przykryli kilogramem mułu.
Tego się już nie da uratować, wszystkie kolejne tygodnie będą takie same, czyli nuda i więcej nudy, popadli w jakieś samouwielbienie i uważają się
No dobra, Kamila nie ma z resztą uczestników, a więc czemu złodziej i Natan nie realizują swoich planów dobrej zabawy, przecież rzekomo blokował ich Kamil, jego nie ma no to na co czekają. To było do przewidzenia, złodziej wypalił się po dwóch tygodniach, a Natan tylko dużo gada. #bigbrother
Jak można założyć gacie kogoś innego, nie wyobrażam sobie żebym paradował w majtkach kumpla, chyba jestem jakiś dziwny i zacofany. No cóż ¯_(ツ)_/¯ #bigbrother
@Justyna_bialystok: o tym to już nie wspominam, przegięcie na maksa, a dodatkowo jeszcze Kamila nie lubi i nim gardzi, ale jak widać gacie, które zakrywały jego oko może założyć
NO dobra obejrzałem mimochodem końcówkę odcinka w tv i widzę że: -gadanie Anki i Malwiny o to, że je pobił to jakaś bzdura totalna i powinny dostać upomnienie o nie sianie fermentu -indianie nie rozumieją zasad gry, a czepiają się Kamila -Kamil nie słusznie jest "ukarany" -kleszcz powinien polecieć karnie z domu -złodziej za brak udziału w zadaniu karną nominację
@katzab: Kamila nazwali damskim bokserem, nie pobił żadnej z nich, rano Anka mówiła, że sobie siniaki nabiła sama, a w południe narracja zmieniła się jej, że to przez Kamila. Sam myślałem, że może popchnął ją na coś, ale w materiale ona sama wpadła na tego konia i to wcale nie mocno.
Staram się nikogo nie obrażać i szanować wszystkich, AAAAALE to są takie tępe psychiczne zjeby, że normalnie ręce opadają. Ciągle słyszę jak mówią, że są obrażani przez Kamila, czy on im robi na złość, tylko ja jakoś tego nie widzę, owszem czasem coś komuś odpowie, ale na zasadzie oko za oko, ewentualnie jakaś krytyka, a oni n----------ą na niego za plecami na okrągło "zjeb", "idiota", czy "debil" i to jest w porządku?
@Okoooppp: że jak jest zadanie to powinni się wczuć w swoje role, nie powinno być spoufalania się pomiędzy indianami, a kowbojami i jak Natan ma nie rozmawiać z kobietami, to powinna tego przestrzegać, bo to też część zadania
Wydawałoby się, że to są inteligentni ludzie, pokończyli studia, część prowadzi jakiś interes, więc muszą się jakoś w życiu orientować o co chodzi. Jednak oglądając te osoby mam wrażenie, że zatrzymali się w rozwoju na poziomie gimnazjum, nie rozumieją prostych poleceń, wszystko trzeba im tłumaczyć po 2 razy, a i tak nie wiedzą o co biega, nie mówiąc już o bardziej skomplikowanych aspektach. #bigbrother
#bigbrother