Mirki co się stało.
Wystawiłem na sprzedaż aparat i jak to pewnie wiecie często piszą upośledzenie oszuści (a raczej próbujący nimi być) łamaną polszczyzną, żeby wysłać do UK czy innego zadupia.
No i dzisiaj patrzę - ktoś o danych "Obinna Mbakwe" wygrał aukcję i kupił przedmiot. Ale nie zapłacił. No to w sumie się nie zdziwiłem.
Ale po kilku godzinach wpłata wylądowała na PayU i od razu wysłałem ją na swoje konto.
To nic.
Dostaję maile od tego gościa łamaną polszczyzną, żebym nie wysyłał UPSem czy innym shitem. A sam wybrał wysyłkę pocztą...
Wystawiłem na sprzedaż aparat i jak to pewnie wiecie często piszą upośledzenie oszuści (a raczej próbujący nimi być) łamaną polszczyzną, żeby wysłać do UK czy innego zadupia.
No i dzisiaj patrzę - ktoś o danych "Obinna Mbakwe" wygrał aukcję i kupił przedmiot. Ale nie zapłacił. No to w sumie się nie zdziwiłem.
Ale po kilku godzinach wpłata wylądowała na PayU i od razu wysłałem ją na swoje konto.
To nic.
Dostaję maile od tego gościa łamaną polszczyzną, żebym nie wysyłał UPSem czy innym shitem. A sam wybrał wysyłkę pocztą...
Można wiedzieć jak sknczyla sie sprawa z aparatem do mnie sie nie odzywa kasy nie mam a mam kupca