Nie znacie sie i nie chcecie sie znac, na lewarach, coinach, forexach. Umiecie zarabiac pieniadze, ale inwestowac juz nie za bardzo. (⌐͡■͜ʖ͡■) Comiesieczna wplata i tyle. Stabilnie i bezpiecznie, ale jednak cos tam sie ma odlozyc a
40 lvl. Mam odlozone ktoras stowke w gotowce, mam troche dzialek, troche fajnych samochodow, ktore juz tracic na wartosci nie bede. Mam swoj dom. Bez kredytow, leasingow i pozyczek. Ostatnio zaczelem zarabiac jeszcze lepiej. A perspektywy sa tez obiecujace. Mialem mieszkania na wynajem, ale z mojej perspektywy to jest tak gowniany biznes, ze rece opadaja.
@lewniesprzymierzasiezkojotem: no i taki jak widzisz wyzej mam plan. SP500 albo nasdaq. Ale mimo wszystko chcialbym go jeszcze troche podkrecic jakims technologicznym indeksem i papierem od Microsoftu.
Dobra jednak trochę się znasz, myślałem, że zero ( ͡°͜ʖ͡°)
@4833478: Gowno tam. To jest wynik jakis tam obserwacji , czytania i generalnie zasiegania jezyka tu i tam. Ale wykopowi inwestorzy wyjatkowo zgodni tym razem. I trolli
@Kskskkdkdkk: Patrze na wyniki historyczne i mam swiadomosc, ze pewnie zbliza sie dolek, ale mysle, ze te 10-15 lat to spokojnie sie z niego wydrapie. Mam tez mocne zalozenie nie obsrac zbroi jak to zrobilem ostatnio - jestem prawie pewien, ze przetrzymam.
@QHiN: Nigdy nie tkne juz "nieruchomosci dla ludu" . Czyli jednego,dwoch , trzech mieszkan na wynajem. Gowno a nie pieniadze , ryzyko niemale, roboty w ciul i troche. A perspektywy wedlug mnie takie sobie. W nieruchmosci mozna sie bawic, ale to trzeba byc grubasem. Jakis bloczek. Duzy teren pod powazna dzialalnosc. hale i powierzchnie magazynowe.
Ale to nie jest zabawa dla biednych ludzi. Nawet nie jest dla bogatych. to trzeba
Kupujesz dzis kawalek dzialeczki budowlanej. Jak kupisz w miare z glowa to nie ma szans,zeby nie spuchla ~20%+ w rok. Dla mnie zwrot ~7% na rok brutto (bo bez inflacji) to marnotrawstwo kapitalu. Jest wiele pristych sposobow jak z tej kasy wycisnac wiecej, ze w zyciu bym nie zostawil tego na banku na rok za 7%
@adasteBatory: MOwisz? Bylem w Meksyku i Panami. W Meksyku mnie prawie porwali a Panama - coz.. nie jest to miejsce dla dzieci imho. Gdzies tam Kostaryka sie przewija i to bym chetnie zobaczyl, ale nie bedziemy mieli tyle czasu, bo z dwoma tygodniami bedzie kiepsko
Byles na tych wyspach? Jak tam w miare wygodnie doleciec? Bo czasowo nie jest jakos pbogato. Chcialbym Tajlandie bardzo mocno, bo to taki dobry temat
Nie znacie sie i nie chcecie sie znac, na lewarach, coinach, forexach.
Umiecie zarabiac pieniadze, ale inwestowac juz nie za bardzo. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Comiesieczna wplata i tyle. Stabilnie i bezpiecznie, ale jednak cos tam sie ma odlozyc a
40 lvl.
Mam odlozone ktoras stowke w gotowce, mam troche dzialek, troche fajnych samochodow, ktore juz tracic na wartosci nie bede. Mam swoj dom. Bez kredytow, leasingow i pozyczek. Ostatnio zaczelem zarabiac jeszcze lepiej. A perspektywy sa tez obiecujace.
Mialem mieszkania na wynajem, ale z mojej perspektywy to jest tak gowniany biznes, ze rece opadaja.
Nie
Dzieki! Sprawdze.
Ale
Uwielbiam ten kraj, ale na polskie papiery to nawet nie patrze. Przez 40 lat zycia za duzo juz widzialem.
To obczaje
@4833478: Gowno tam. To jest wynik jakis tam obserwacji , czytania i generalnie zasiegania jezyka tu i tam. Ale wykopowi inwestorzy wyjatkowo zgodni tym razem. I trolli
Ale ja chce zaczac teraz a nie czekac nastepne 5 lat. Bo mi zostanie max 10 lat a nie 15.
Ale to nie jest zabawa dla biednych ludzi. Nawet nie jest dla bogatych. to trzeba
Kupujesz dzis kawalek dzialeczki budowlanej. Jak kupisz w miare z glowa to nie ma szans,zeby nie spuchla ~20%+ w rok.
Dla mnie zwrot ~7% na rok brutto (bo bez inflacji) to marnotrawstwo kapitalu. Jest wiele pristych sposobow jak z tej kasy wycisnac wiecej, ze w zyciu bym nie zostawil tego na banku na rok za 7%