antonio35
antonio35
Dzwony z kościoła przy ulicy Kościelnej na Poznańskich Jeżycach zabrzmiały, oznaczało to,że jest około godziny 18. Wolnym krokiem zmierzam do domu, mijam rynek Jeżycki w kierunku Mostu Teatralnego, w głowie myśli czy wystarczy mi dzisiaj doby na wszystkie zaplanowane obowiązki przed rozpoczęciem weekendu, pomimo dnia wolnego dobrze będzie nadrobić zaległości z pracowitego tygodnia pracy. Nagle zostaję wyrwany z mojej kontemplacji flaszką Soplicy wiśniowej, która wyleciała przez zamknięte drzwi sklepu z płazem w