aBuSaJe
aBuSaJe
Tragedia, trochę znam ten ból. Sam mająca 33 lata(w 2020), wylądowałem w szpitalu z powodu bólu głowy. Diagnoza nowotwór mózgu. Miałem wtedy córkę 1,5 roku i drugie dziecko w drodze, świat legł w gruzach. W prawdzie u mnie był to zwykły nowotwór nie złośliwy(rak) a dokładnie to gwoździak włosowatokomórkowy, ale strach przed opuszczeniem przedwcześnie rodziny był straszny. Najbardziej martwiłem się jak one sobie poradzą bez mojego wsparcia finansowego. Guza częściowo mi usunięto