ja juz #!$%@? nie mam sily i slow. 2006 corsa, check engine i spory spadek mocy - wydawalo mi sie ze nei gra na wszystkie gary.
Siedze w pracy w samochodzie z przekrecona stacyjka bez wlaczonego silnika (transmiter fal radiowych w zapalniczce) i nagle slysze po raz pierwszy dziwne pikanie... dosyc intensywne. Nagralem filmik i wyslalem koledze mechanikowi z 10letnim stazem, mowi ze to brzmi jak jakis budzik... i nigdy tego w zyciu nie slyszal. Skonczylem prace, ide sie odbic, wracam do samochodu - przekrecam kluczyk i... null, zezo, 0 baterii. Podchodze szybko do kolegi ktory juz prawie odjezdzal czy by mnie popchnal. Odpalam na popych. Odpalil. Krece go chwile na obrotach zeby cos tam lyknal baterie co by nie padl mi zaraz na swiatlach przez przypadek czy cos.
@stachuprzytelefonie: Powodów dlaczego check wcześniej świecił się, a teraz nie - może być masa. Mogłeś mieć problem Np. z niezamkniętym zbiornikiem paliwa, uszkodzoną sondą lambda, zużytym katalizatorem, uszkodzonym przepływomierzem, zużytymi świecami/przewodami, przepaloną cewką zapłonową, problem z turbo, zużyte wtryskiwacze, zapchany filtr gazu itd itd itd. Jeśli bateria padła, to z pamięci zniknął błąd. Dlatego odżył samochód, bo wrócił do ustawień standardowych. Z czasem powinny ustawienia skorygować się znowu na poprzednie
@stachuprzytelefonie: To tak na szybko jeszcze: 1. Czy gaśnie Ci czasem na ciepłym silniku, mimo że nie powinien? Np. Dojeżdżając do świateł, ruszając. 2. Czy silnik chodzi nierównomiernie? (traktor, szarpie nim, kołysa się) 3. Czy długo kręcisz, by uruchomił się?
Jeśli większość odpowiesz na tak, to możliwe, że głupi czujnik położenia
@ShowMeUrBebzon: Sądzę, że olała Dankę, opuściła ją - bo nikt nie leciał jej ratować, tylko brat ryzykując mocno. A na odchodne, by jej nikt nie mógł nic zarzucić, to stwierdziła, że płynie dla niej odbić wyspy - a tak naprawdę, dla siebie.
@pyr_pyr_pyr: Bo ją truł? :D Bo chciał wywalić ją ze stołeczka i dać Jona tam? Bo od samego początku Danka to potwór, którego trzeba pilnować i prosić, by okazywała łaskę? :D
@Primusek: Tak, wysłał dziewczynkę do kuchni, by pojadła - dziwnie wcześniej rozmawiając, że ktoś ważny nie chce jeść i patrzą jej żołnierze na ręce. A jeszcze wcześniej mówiąc z Tyrionem o zabiciu Danki trucizną. Weź rozpęd Panie i pierdzielnij w ścianę - może zaczniesz lepiej układać wydarzenia xd.
@Primusek: Koleś jak jesteś ułomny i nie rozumny, to nie moja wina ¯\(ツ)_/¯ Dla Ciebie jak ktoś powie, że kogoś zabije i ta osoba zginie, to nie połączysz faktów - no bo przecież nie pokazali jak zabija : D
Matko jedyna, skąd takie pomidory się biorą z ludzi ლ(ಠಠლ)
Edit: specjalna wersja dla Was gry o tron: za każdym pieprzonym razem jak jest marsz, czy cokolwiek to niech nagrywają Wam: 2000 h marszu żołnierzy - no bo przecież przeskok w fabule zrobić nie wolno :D Nic domyśleć się nie można, nic łączenie faktów... Że jakiś czas minął, Wy musicie zobaczyć. Zero myślenia, zero interpretacji - jak krowie na ławę, bo bieda umysłowa musi być i nie wolno korzystać
@Grigorian: Zgłoś się do HBO, powiedz że: Panie ja lepszy scenariusz zrobię. Dej 15 mln na odcinek i zrobię lepszy. Potem padnie cisza i zapytają Ciebie ile już zrobiłeś i jakie masz doświadczenie... Ty odpowiesz niczym fanatyk biało rycerzyk: żadne, ale to proste jest. Co to jest zrobić taki serial.
@Grigorian: Jak bardziej logicznego? Skoro jasno jest pokazane i mówione przez pierdyliard odcinków, że Bran ma na łapie znamię magiczne - GPS baśniowy dla nocnego króla i nadaje SOS zabij mnie, tutaj jestem. Bardziej #!$%@? zakończenia, że ona zakłada maskę Brana nie można wymyślić, bo nie podrobi magii nocnego króla - znamienia.
A tak to skok goblina można tłumaczyć że: 1. Skoczyła z drzewa 2. Skoczyła
@FrasierCrane: Ale znamię aka GPS, nie raz udowadniało, że weryfikuje wysokość również. Np. Gdy byli u innej wrony w grocie między korzeniami czarci drzewa i nocny atakował ich hordą zombie. Wiedział wtedy jak i gdzie wysłać swoich murzynów.
Także lokalizację ma podaną przez znamię na zasadzie współrzędnych geograficznych wraz z punktem wysokości. Detektor ciepło zimno gorąco xd.
Możecie mi powiedzieć czemu każdy się #!$%@? do tego co #!$%@?ł Theon? Co innego miał zrobić? Stać i czekać aż liczking podjedzie i go #!$%@? na hita, albo jak wyśle swoje zombiaki? Bo nie oszukujmy się z taką op postacią w sprawiedliwej walce 1vs1 się wygrać nie da. I tak już nie żył. Zginąć w szarży na przeciwnika patrząc śmierci w oczy jest o wiele bardziej bohaterskie niż czekanie. Zresztą historia pokazuje
@United: Nie dogodzisz każdemu. Sami znawcy filmowi itd tutaj są. Milion razy, by lepiej zrobili sceny i film cały. Szkoda tylko, że nigdy nic nie nakręcili XD
@djtartini1: Nie napisałem nigdzie, że zrobiono źle, czy też bezsensownie tę scenę. Była naprawdę ok. Ja nic do tego odcinka nie mam i nie rozumiem jak można być takim ignorantem i doczepiać się do wszystkiego jak leci. Może gdyby jakieś sceny zrobili inaczej, lepiej itd... To i tak znaleźliby się narzekacze jak zawsze.
Problem takich uniwersów (filmów, książek, seriali, gier) jest taki... Że czym więcej wychodzi części, tym ludzie zatracają się w tym i oczekują nie wiadomo czego. Pomijając, że wymagają już cudów i samych świetnych odcinków, części itd. Wsiąkają w ten świat i dostają #!$%@? na zasadzie (ich wizja dalszego uniwersum). I cokolwiek autor/autorzy, by nie zrobili nie będzie nigdy spełniać wymagań widza/gracza.
Tak padło i padnie wiele gier/seriali/filmów itd. trzymanych w jakimś uniwersum. Np. Gothic - przez hype i wymagania do następnych części te studio nawet nie ma sensu, by zaczynało nową część, po prostu zostaną zjedzeni
Dziękuję pan hbo za dostanie mokrą szmatą w pysk, uwielbiam być tak ruchany. 1. Wysłali najlepszą konnicę świata w #!$%@? na jakąś żałosną szarżę. 2. Oczywiście z szarży z miliarda ludzi wraca jorah mormont na koniu xD 3. A #!$%@? dalej mi się nie chce pisać, szkoda mi baterii w telefonie, gówno ten odcinek, oczywiście można było mieć jaja, a NK mógł wszystkich #!$%@?ć, ale nieeee, bo jon, danka i cała reszta
@odjatakpawlacz: 1. A co mieli zrobić, zostawić konnicę, by stała i została zgwałcona przez zombie? Tak to chociaż zrobiono rozpoznanie z kim mają do czynienia. 2. Straszne, nie pokazali czy jechał na samym przodzie czy końcu, więc mógł wrócić i to zrobił wraz z paroma innymi (Jechał pod koniec formacji z tego wynika przy samym ataku). 3. Pewnie nakręciłbyś lepiej wielki znawco xd
@odjatakpawlacz: Milion razy mówiono, że w obronie są nędzni i tylko umieją atakować. Polecili galopem, wbili się w zombie, pęd wytracili, zombi skoczyło do nich - koniec bajki.
Rozumiem, że specjalistą jesteś, bo grałeś w jakąś gierkę aka niby symulator. I sterowałeś myszką klikając co i gdzie. Na szczęście w życiu prawdziwym przekazywanie rozkazów nie jest tak proste i idealne jak siedzenie przed monitorem. I nie raz błędnie odebrane rozkazy,
@iErdo: Naucz się czytać ze zrozumieniem jaki temat był poruszany. To że nigdy nie walczyli z nimi to oczywiste, pochodzą przecież z innego kontynentu.
EJ ALE BY TAK FAJNIE BYŁO WIECIE NIE NO TAK WJECHAĆ GALOPEM W #!$%@? NIEUMARŁYCH ALE TAK NA PEŁNEJ #!$%@? C'NIE EJ CHŁOPAKI SPOKOJNIE MAMY ŚWIECONCE MIECZE
@Dr_Killjoy: Bądź otoczonym/oblężony zdechlakami i miej jazdę konną... Jedyne co mogli zrobić to galop na koniu i atak. Jeszcze mniej by zrobili czekając w tej pozycji. Tak to chociaż galopem trochę rozwalili zombi + pokazali innym jeszcze żywym co ich czeka. Przypominam, oni nie potrafią się bronić, tylko atakować. Milion razy powtarzane jest to w filmie i książkach.
@Toomoo: Nie, nie mogli. Winterfell to nie królewska przystań. Nie jest tak wielkie, nie pomieści tyle wojska. Katapulta w środku zamku? My oglądamy to samo, czy co innego? XD Przecie tam ledwo te barykady pomieścili w środku z pali i smoczego szkła, a Ty chcesz tam upchać wszystkich konnych i nieskalanych i jeszcze katapulty XD. Logika dobra :D
ja juz #!$%@? nie mam sily i slow. 2006 corsa, check engine i spory spadek mocy - wydawalo mi sie ze nei gra na wszystkie gary.
Siedze w pracy w samochodzie z przekrecona stacyjka bez wlaczonego silnika (transmiter fal radiowych w zapalniczce) i nagle slysze po raz pierwszy dziwne pikanie... dosyc intensywne. Nagralem filmik i wyslalem koledze mechanikowi z 10letnim stazem, mowi ze to brzmi jak jakis budzik... i nigdy tego w zyciu nie slyszal. Skonczylem prace, ide sie odbic, wracam do samochodu - przekrecam kluczyk i... null, zezo, 0 baterii. Podchodze szybko do kolegi ktory juz prawie odjezdzal czy by mnie popchnal. Odpalam na popych. Odpalil. Krece go chwile na obrotach zeby cos tam lyknal baterie co by nie padl mi zaraz na swiatlach przez przypadek czy cos.
I
źródło: comment_OOKkgKHL3dSuObLEpXo9zzY0TgIQdH8n.jpg
PobierzMogłeś mieć problem Np. z niezamkniętym zbiornikiem paliwa, uszkodzoną sondą lambda, zużytym katalizatorem, uszkodzonym przepływomierzem, zużytymi świecami/przewodami, przepaloną cewką zapłonową, problem z turbo, zużyte wtryskiwacze, zapchany filtr gazu itd itd itd.
Jeśli bateria padła, to z pamięci zniknął błąd. Dlatego odżył samochód, bo wrócił do ustawień standardowych. Z czasem powinny ustawienia skorygować się znowu na poprzednie
1. Czy gaśnie Ci czasem na ciepłym silniku, mimo że nie powinien? Np. Dojeżdżając do świateł, ruszając.
2. Czy silnik chodzi nierównomiernie? (traktor, szarpie nim, kołysa się)
3. Czy długo kręcisz, by uruchomił się?
Jeśli większość odpowiesz na tak, to możliwe, że głupi czujnik położenia