Tego dnia (8 listopada) w 1895 roku Wilhelm Conrad Roentgen odkrył nowy typ promieniowania, który nazwał promieniowaniem X
Poniżej pierwsze zdjęcie z użyciem promieni X, które wykonał swojej żonie Bercie, która jako pierwsza w historii widząc zdjęcie ludzkiego (i własnego) szkieletu przerażona relacjonowała, że "zobaczyła własną śmierć". W 1901 jako pierwszy w historii otrzymał Nagrodę Nobla z fizyki. Wcześniej został wyrzucony ze szkoły średniej i trafił na Politechnikę Federalną w Zurychu tylko dlatego, że akurat nie wymagano tam matury, której nie miał. Ze szkoły wyleciał bo oskarżono go o narysowanie karykatury jednego z nauczycieli, która została przechwycona przez innego (Roentgen wypierał się jej wykonania)
Jak dokonał swojego odkrycia? Wszystko zaczęło się od tego, że w swoim laboratorium Roentgen był zakłopotany fluorescencyjnym ekranem, który świecił bez wyraźnego powodu. Odkrył to zjawisko badając przepływ prądu przez rury próżniowe stworzone przez ówczesnych fizyków i wynalazców m.in. Nikoli Tesli oraz Filipa von Lenarda i w przypadku testowania urządzenia tego drugiego odkrył nurtujące go zjawisko. Od kiedy je zauważył spędził kilka tygodni w swoim laboratorium (śpiąc i jedząc na miejscu) póki nie rozwiązał zagadki.
Wykopuje w ciemno, na co dzień operuję lampą rentgenowską. Świetna sprawa, jak mi się uda, to wrzucę jakieś skany radiogramów, gdyby to kogoś czasem mogło zainteresować. Pozdro