Mirki i Mirabelki, mam duży problem i nie wiem co zrobić.
Za miesiąc mój brat bierze ślub, ja mam być świadkiem. Relacje między nami i jego narzeczoną były dobre, ale niedawno doszło do kłótni. Doszły do mnie słuchy że ma ona ze mną problem i nie chce za bardzo mieć ze mną do czynienia. Nie lubię obgadywania i plotek, więc chciałem z nią po prostu pogadać - czy faktycznie coś jest na
@ZemstaProboszcza: Powiedz mu że "samo się nie ułoży". Czekają go lata wspólnej ciężkiej pracy nad związkiem. I że musi złapać za ster bo inaczej to się rozpadnie. Spróbuj z nim porozmawiać jeszcze raz o wszystkich konsekwencjach i podejść do tego jak do kupna samochodu żeby rozumiał wszystkie plusy i minusy.
Możesz zapytać czy jest z nią szczęśliwy. Czy raczej wiek go goni, wesele opłacone i wszyscy go naciskają że już postanowione.
Za miesiąc mój brat bierze ślub, ja mam być świadkiem. Relacje między nami i jego narzeczoną były dobre, ale niedawno doszło do kłótni. Doszły do mnie słuchy że ma ona ze mną problem i nie chce za bardzo mieć ze mną do czynienia. Nie lubię obgadywania i plotek, więc chciałem z nią po prostu pogadać - czy faktycznie coś jest na
Możesz zapytać czy jest z nią szczęśliwy. Czy raczej wiek go goni, wesele opłacone i wszyscy go naciskają że już postanowione.