Mirki, miałem właśnie okazję zwiedzać miasta Górnego Śląska i zaintrygowało mnie malowanie okien w familokach. Na Nikiszowcu można zobaczyć czerwone malowanie dokoła okien. Ponoć dlatego, że czerwona farba była łatwo dostępna w dawnych latach. Zauważyłem też malowania w innych kolorach (zielony, żółty głównie). Czy ktoś z tych rejonów wie może i chciałby się podzielić wiedzą czy te kolory są całkowicie losowe i są spuścizną po tamtych czasach, czy też
Mirki, miałem właśnie okazję zwiedzać miasta Górnego Śląska i zaintrygowało mnie malowanie okien w familokach.
Na Nikiszowcu można zobaczyć czerwone malowanie dokoła okien. Ponoć dlatego, że czerwona farba była łatwo dostępna w dawnych latach. Zauważyłem też malowania w innych kolorach (zielony, żółty głównie).
Czy ktoś z tych rejonów wie może i chciałby się podzielić wiedzą czy te kolory są całkowicie losowe i są spuścizną po tamtych czasach, czy też
@Breaking-DAD
Właśnie też takie wytłumaczenie usłyszałem na miejscu. Sprawdziłem też w internecie - historia podobna. :)
Dzięki! :)