Mirki, zrobiłem dobry uczynek, prawdopodobnie uratowałem starszego pana. Leżąc w łóżku i próbując zasnąć bo dziś pracbaza, usłyszałem jak ktoś naciska na klamkę do drzwi, pierwsza myśl - cyganie. Szybko do wizjera/judasza, ciemno nikogo nie ma. Jako że mieszkam na parterze wyjrzałem za okno, wychodzi z klatki jakiś dziadek (lvl 80-90) boso, ubrany w piżamę. To ja szybko dresik na siebie i za nim. Podchodzę do niego i pytam co tutaj robi
![Yamoy](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Yamoy_ZGoQwW1AG3,q80.jpg)
Yamoy