Kurde, Mirki, staram się, ale albo za mało, albo jestem już zaprogramowany do bycia przegrywem.
Po tym jak rozstałem się z dziewczyną, nie nawiązałem praktycznie żadnej bliższej relacji z inną, o seksie nie wspominając. Dwa razy się całowałem, z czego jedna to była pijana 6/10, a druga trzeźwa 4/10. Ostatni raz bzykałem się w listopadzie 2014. Dostaję kosza za koszem. Ostatnio zliczyłem, że dostałem chyba ze 4 jeden po drugim. Kiedy podoba
Po tym jak rozstałem się z dziewczyną, nie nawiązałem praktycznie żadnej bliższej relacji z inną, o seksie nie wspominając. Dwa razy się całowałem, z czego jedna to była pijana 6/10, a druga trzeźwa 4/10. Ostatni raz bzykałem się w listopadzie 2014. Dostaję kosza za koszem. Ostatnio zliczyłem, że dostałem chyba ze 4 jeden po drugim. Kiedy podoba
Dzisiejszy prysznic zajął mi ponad 20 minut. Bezwiednie gapiłem się na ten kawałek metalu
Jestem samotny.
Nie odpycham ludzi świadomie. Lubię być między nimi do tego stopnia, że zdarza mi się cieszyć na wyjście do pracy.
@mattommottam: Chyba w końcu pójdę.
@fredziol: Od dawna. Przeczytaj mój wpis sprzed dwóch tygodni, tam jest wszystko wyjaśnione. Nie mam już chyba siły i warunków żeby coś zmienić. Czuję się bezwartościowy.
A na Tindery szkoda mi czasu.
Wydaje mi się, że zyskuję przy bliższym poznaniu. Raczej rzadko wywieram dobre pierwsze wrażenie. Nie dałbym rady chyba kogoś znaleźć.