Mieszkam w Anglii już ponad 10 lat. Wczoraj wieczorem moja znajoma, Portugalka, poszła sobie potańczyć wraz z moją dziewczyną i kilkoma koleżankami do klubu. Ja nie mogłem bo dopadła mnie jakaś grypa żołądkowa. Gdy tańczyła z jakąś nieznaną mi dziewczyną, podszedł do niej Polak, i z nienacka udeżył ją kilka razy pięścią w twarz... Ochrona się na tego śmiecia rzuciła i obecnie jest on w rękach policji.
@stefciobrzucho: Chyba typowy Polak za granicą, niestety... Za każdym razem jak jestem w Polsce to musiałbym takich przyjebów na siłę po bramach szukać bo gdzie pójdę do znajomych to otaczają mnie ludzie inteligentni, o ciekawych, mądrych poglądach. Jak wracam do Anglii to widzę w większości prymitywów. Aż czasem cięzko odpowiadać na pytanie "skąd jesteś?" jak mnie ktoś nowo tu poznany zapyta bo wiem jaki stereotyp będzie miał przed oczami jak odpowiem
Dlaczego zaatakował? A dlatego że