Mam poglądy bardziej prawicowe, ale tak czytam sobie wszystkie wpisy #brexit i widzę wypowiedzi ludzi, iż giełda szaleje, UE straci na znaczeniu - w każdym razie ktoś próbuje podać argument.
A zaraz pod takim wpisem znajdzie się komentarz w stylu "Co tam, dupsko boli lewaku?"
Czy jedynym argumentem w tej dyskusji za odejściem UK z UE jest ból dupy lewaków, bo poczytałbym jakieś rozsądne wypowiedzi xD
A zaraz pod takim wpisem znajdzie się komentarz w stylu "Co tam, dupsko boli lewaku?"
Czy jedynym argumentem w tej dyskusji za odejściem UK z UE jest ból dupy lewaków, bo poczytałbym jakieś rozsądne wypowiedzi xD
Po pierwsze rozróżniajcie co jest korzystne dla UK a co dla Polski. Oczywiście wyjście UK jest niekorzystne dla Polski bo to zostawia nas na pastwie osi zła Berlin-Paryż. Będzie trudnej zablokować wariactwa tych kretynów z Brukseli ale imo to tylko przyspieszy rozpad.
Naprawdę nie rozumiem o co macie żal do Brytyjczyków. O to, że zagłosowali zgodnie ze swoim interesem? O to, że mieli dość Brukselskiej biurokracji, urzędników którzy nimi rządzili, a których nikt nie wybrał i przed nikim nie odpowiadali? Że mieli dość butnych euro-lewaków i wariatów pokroju Schulza, Verhofstadta, Junckera? Że #!$%@? chcieli być suwerennym państwem? Zbrodnia!
Zamiast
Winę za wyjście UK z Unii ponoszą wszystkie te oszołomy, które obarczają Unię każdą możliwą bzdurą, z którą jedną z najpoważniejszych przyczyn była imigracja. I wieśniaki z Anglii uwierzyły w te brednie,