Ktoś jest w ogóle w stanie powiedzieć na jakiej zasadzie działa to oskarżenie o użycie broni chemicznej? Jakie są dowody, że rządy Asada mają z tym coś wspólnego? Przecież po co Asad miałby to zrobić, jak praktycznie wygrywał. A jak nie on to kto? #syria
@Zuben: Właśnie oglądałem CNN i kobitki mówią jasno. Nawet jeżeli nie ma dowodów na atak chemiczny to Syria znęcała się nad dziećmi przez ostatnie kilka lat i trzeba interweniować niezależnie domniemanego ataku.
Witam! Majonezową wykreślankę wygrywa Roleski który miał jedynie o 1 głos mniej od Pomorskiego! Jeden głos zadecydował o tym kto wygrał :) Ciekawie, ciekawie! A wyniki tej wykreslanki trzeba "mieć pod okiem" bo pierwsze co to rzucili się fanboje Kieleckiego i Winiar ;) Piszcie co chcecie zobaczyć jako kolejną wykreślankę (do wyboru produkty spożywcze: cole, chipsy (tutaj pisz czy chipsy/prazynki/chrupki)! Lub może najlepszy europejski kraj na wczasy? ;) Lub może macie inne
Na wstępie do kolejnego tekstu chciałbym podziękować za pozytywne komentarze i podsuwanie pomysłów na spisywanie moich historii czy to w postaci bloga z prawdziwego zdarzenia czy też video… sprawę przemyślę :) Tymczasem wracamy do tematyki nad którą głosujecie w ankietach i tym razem będę pisał o pracy w Sydney.
1. Kim jest pracownik w Sydney? To dość istotne pytanie z punktu widzenia przyszłego emigranta, bądź kogoś kto chciałby zobaczyć jak bardzo Australia różni się w tej kwestii w stosunku do Polski. Punktem wyjścia do zobrazowania całej sytuacji niech będzie fakt, że w Sydney panuje rynek pracownika – mam tu na myśli głównie branżę budowlaną, bo w biurach bywa różnie. Nie jest to jednak utopijna dyktatura, gdzie pracownik robi co chce a pracodawca mu na kolanach przynosi wypłatę. Szacunek między obiema stronami jest wzajemny co da się szybko zauważyć: kiedy pracodawca przestaje wypłacać pieniądze na czas lub zalega ludziom spore sumy, opinia na jego temat jest na tyle rozpowszechniana wśród pracowników, że ciężko mu później znaleźć ludzi chętnych do pracy. Po drugiej stronie zaś jest pracownik, który za słabą jakoś pracy, regularne chlanie i spóźnianie się narobi sobie kiepskiej opinii przez co trudniej będzie mu znaleźć pracę. Działa to oczywiście w dwie strony – dobra jakoś firmy/wykonywanej pracy jest powodem do łatwiejszego znajdywania dobrych fachowców lub pięcia się po szczeblach kariery. Podsumowując, pracownik budowlany w Sydney jest dobrze opłacany oraz szanowany pod warunkiem, że wykonuje swoją pracę dobrze i uczciwie. Znam oczywiście przypadki, gdzie fani zaszywania się z flaszką znajdują regularne zatrudnienie czy dwie lewe ręce dostają normalną wypłatę. Spowodowane jest to faktem, że w Sydney brakuje ludzi… jakichkolwiek, żeby tylko czegoś się nauczyć i pracować.
Zajrzyjmy
Czego powinien dotyczyć kolejny wpis o Australii?
Organizacja wyjazdu, co zabrać do Australii28.5% (259)
Życie codzienne w Sydney - przeciętny dzień12.3% (112)
Okolice Sydney - czyli gdzie jechać na weekend1.5% (14)
@wietnam67: największym plusem sydney i australii jest to że nie ma tu polskiej patoli. Jak dalej będziesz tak promować, to całe pato z Holandii, Anglii, Irlandii, no i ci co jeszcze w PL są, się zjedzie i już nie będzie tak miło
https://twitter.com/DEFCONWSALERTS/status/983811316421943296
#syria #wojna