Pewnego razu wybrałem się do sklepu spożywczego u mnie w mieście po pyry. Taki tam mały, hehe spożywczak, gdzie na co dzień gromada małych dzieci raz tu, raz tam kupowała różne produkty z działu słodyczy, czy też staruszki przychodziły po chleb, warzywa lub te słodkie ciasteczka (zbyt słodkie), które -- nie wiedząc czemu kojarzą mi się z dzieciństwem, kiedy to robiło się bazy w polu, czy przesiadywało całymi dniami na trzepaku. Wracając
@Veisenhart: to mój tekst....
#szokiniedowierzanie #ekstremalnamotywacja
Czy zdarzyło Ci się zepsuć kiedyś pierwsze wrażenie przed rodzicami Twojej dziewczyny, myśląc w trakcie przedstawiania się w ich domu o niebieskich migdałach?
Czy mimo wielu prób umówienia się z wymarzoną dziewczyną, za każdym razem dostajesz wiadomość „wybacz, ale nie możemy się dziś spotkać, leżę chora w łóżku :(„?
Ile razy chciałeś wejść przed kolejkę w supermarkecie, dzierżąc
#ktostuniewyczuwaironii