po kolejnym paczu widzę ze riot stabilnie, stwarza problermy które nieudolnie rozwiązuje drogą na około robią #!$%@? itemy, które po 1 dniu sezonu, czy nawet zwykłym porównaniu do poprzedniego setu widać ze są op typu bt po czym nerfią 3/4 czempionów na których jest to n1 item
śpij słodko sy'fen, shi oh, będę tęsknił nie no, nie będę
Ludzie to jednak #!$%@?, ja wiem, że wszystkie małe kotki i pieski są urocze i sporo osób nie ogarnia, że one też rosną z wiekiem. Ale to już przesada, na spacerze w pobliskim lesie spotkałem to wygłodniałe kocisko, ktoś prawdopodobnie #!$%@?ł go do lasu (na mojej wiosce i w okolicy to niestety dalej zachowanie na porządku dziennym). Chyba jakiś syberyjski czy jakiś norweski bo ma grube futerko (nie znam się na rasowych
Lubię gwinta i grywałem sporo, uwielbiam slay the spire, a ta nowa gierka jest w sumie połączeniem obu, wydawałoby się że idealne połączenie
otóż nic bardziej mylnego xD bo cdp mógł #!$%@?ć i to xD slay the spire jest w sumie uczciwym rogalikiem, aka +- wiadomo mniej więcej czego można spodziewać sie po przeciwniku i co może zagrać, więc układając taktykę na walkę/podróż po mapce mniej więcej możesz zaplanować swoje ruchy, tu
@Toent: czyli wywalili najlepsze elementy z Gwinta ale za to wywalili też najlepsze elementy że Slay the Spire. Zdumiewa mnie za każdym razem kiedy ktoś stara się robić coś na wzór popularnej gry nie rozumiejąc przyczyn jej sukcesu.
@Toent: @isea: Dla mnie osobiście znakiem rozpoznawczym Gwinta jako karcianki jest to że musisz wygrać 2 z 3 rund i to że w grze nie ma many.
Możesz każdą kartę zagrać w każdej turze, nie musisz czekać aż ci się naładuje x punktów many/energii. Co z tego że wygrasz 1 rundę miliardem punktów przewagi jeżeli nie masz czym wygrać 2?
NIe mówię czy Gwint jest lepszy czy gorszy od innych
powiedziałbym, że moim najnowszym odkryciem jest sy'fen i zagrałem nim 9 na 11 ostatnich gierek, ale wam nie powiem tego, żeby nie robić sobie konkurencji w lobby w każdym razie dość udany run ( ͡°͜ʖ͡°) o dziwo trochę, bo jak próbowałem grać whispersów na początku sezonu to totalnie ich nie rozumiałem i uważałem za syf ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°
Tak sobie przeglądam stare screeny i wpadłem na to jak mój władca zakochał się w pięknej córce chorej na trąd i chyba bez nogi. No ale co w rodzinie to nie zginie. ( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)
O Boże, nadrabiam ten cudny serial i te dialogi są po prostu świetne "-Jak długo on chce trzymać nas o chlebie i wodzie? -On jest doktorem. To mnie zabija. -Jego pacjenci mają ten sam problem." #mash
[TNT Sports] Jaka jest dzisiaj główna rzecz, jaką Marcelo zostawia po sobie Realowi Madryt?
Myślę, że zostawiam tutaj pokorę i zrozumienie tego, gdzie jesteś. To jest bardzo ważne. Dużo rozmawiałem teraz z rodziną. Mówię im: wygrałem 5 Lig Mistrzów, matko moja, coś niesamowitego i zagrałem w pierwszych czterech finałach. W ostatnim nie zagrałem, ale w nim czułem się najważniejszy. Ale że jak?! Jak to opisać… Czułem się najważniejszy, bo miałem 5-minutową rozmowę