“Dlaczego król biały nie może bić wieży?” - wyjaśnienie
Parę dni temu zostałem zjechany przez wykopków za to, że zapytałem “dlaczego król biały nie może bić wieży” w tej sytuacji.
Skąd w ogóle moje wątpliwości: Jasne jest dla mnie, że król biały sam nie może wejść pod szach. Wydawało mi się jednak, że bijąc wieżę pod szach nie wejdzie. Król czarny jest związany (ciekawe ile osób w ogóle to dostrzegło, no ale dobra,
@Dawidk01: tutaj się chyba wkrada błąd logiczny po prostu, ja to rozumiem tak, że król nie może zbić wieży, bo stoi na polu na którym atak ma koń, który jest jako pierwszy w ruchu, a to że stoi na lini gdzie po odsłonięciu byłby szach nie ma w ogóle znaczenia, bo w tej sytuacji nie może do tego dojść
@Dawidk01: Nie do końca koń broni króla, bo atak wieży kończy się na koniu, wiec z logicznego punktu widzenia nie ma żadnego ataku na króla, bo na tej planszy nic nie zmienia czy ten król jest na polu c4 czy go nie ma
@Dawidk01: Tak i byłoby to uzasadnione, ale akurat w tej sytuacji koń nikogo nie broni, ponieważ król białych jest szachowany, wiec logicznym jest że wieża nie może być atakującym
#famemma