Czuję dobrze. Widziałem jak jakaś kobieta porysowała błotnik komuś i odjechała. Jako dobry obywatel napisałem karteczkę z moim nr. tel i numerami blachy sprawcy.
Od dawna, kilku lat przeglądam wypok (jakoś od 2010 będzie).Zawsze jako gość, nie miałem tu konta.Wypokowo-mirkowe zwyczaje były mi znane choć jakoś do tej społeczności się nie przywiązywałem.Kilka miesięcy temu założyłem konto, kilka wpisów na mirko, z dwa dni zmieniłem styl na nocny (choć jeszcze nie mogę się przyzwyczaić po tak długim czasie siedzenia jako gość na dziennym)...już się czuje prawie jak prawilny mirek, a nie jakiś podrabianiec...choć uważam, że cały czas
@MrPiotr: Ja widzę tylko tabelę opłat z trzema pozycjami: Abonament = 0 zł (tylko w wersji bez urządzenia), Usługa Internet Elastyczny = 10 zł, Aktywacja = 19 zł
Mirki i Mirabelki, co ja pewnego razu #!$%@?łem to nawet nie...
Zacznijmy od tego, że zdarzało mi się parę razy wystąpić w rekonstrukcjach historycznych. Druga wojna światowa, pierwsza też, czasem coś z bitew napoleońskich. Ot zwyczajne realia w tego typu zabawach. Wciągnąłem nawet paru kumpli w niektóre rekonstrukcje, żeby zobaczyli jak dobrze można się na tym bawić.
Historia jest z przygotowań do jednej z tych akcji.
Pozdrawiam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#coolstory #chwalesie