Niedawno na wykop był artykuł o policjantce która własną piersią nakarmiła w szpitalu obce dziecko przywiezione tam przez opiekę społeczną. Stąd moje pytanie do was różowe. Czy wy same byłybyście w stanie podjąć się takiego kroku w sytuacji ekstremalnej (np. uwięzienie przez dłuższy czas pod gruzami bez szans na szybką pomoc) wobec dorosłego mężczyzny? Tzn. dać mu pierś do napicia się waszego mleka? Byłaby to jedyna szansa na uratowanie człowieka od śmierci
@SultanStulejmann: i zwiększyć swoje szanse na śmierć z odwodnienia? Wiesz, że to mleko nie bierze się z powietrza, a laktacja jest sporym obciążeniem dla organizmu?
Nakarmiłabyś wycieńczonego mężczyznę?
Komentarz usunięty przez moderatora