@evilonep: ma mnie w garści bo jestem ledwie na stażu za 1k, i i tak mi dodaje kasy choćby na leki i lekarzy prywatnie bo mnie j----a choroba dopadła. Do tego z nią mieszkam, wiec płaci mi rachunki, pierze, gotuje itd. Uzależniła mnie od siebie, a fakt, ze staż mam w tej samej wiosce w której mieszkam nie pomaga. Chyba muszę znaleźć robotę w mieście, żeby mieć żelazny argument za
@toyota98: e11 w sumie fajna ładna w wersji z normalnymi światłami z przodu, nie tymi co ma jak szerszeń podwójne, bo ta jest paskudna, ale też bym kupił jakby była w dobrej karoserii i silniku
@evilonep: czyli jak rozumiem wysokość ubezpieczenia zależy od tego czy sprzedający uprawiał cruising miejski czy upalał kapiora na światłach lub pod lidlem? :P
@Bufalobil: Boguś też pewnie poza psznym jedzeniem nic nie robił ze względu na upośledzenie, nawet drewka nie umiał piłować. Zupełnie jak Ojor, jedyna różnica to rozpuch i leśne przygody dla jego.