W Mordorze istniał pewien rytuał, który wyrósł ze starodawnej tradycji orków, ale to potem. Chodzi mianowicie o uczczenie wygranej bitwy, okazanie siły. Coś jak chrześcijańskie "dzięki bogu".
Dotyczyło to zazwyczaj ludzi, bo oni najczęściej byli ofiarami orków, ale reguły nie było (czasem zdarzało się odprawiać rytuał na zwierzętach). Otóż, po wygranej potyczce orkowie wykopywali rów na tyle głęboki, by zmieścił ciała pokonanych wrogów i srali im na głowy. Im większe gówno spuścili
Dotyczyło to zazwyczaj ludzi, bo oni najczęściej byli ofiarami orków, ale reguły nie było (czasem zdarzało się odprawiać rytuał na zwierzętach). Otóż, po wygranej potyczce orkowie wykopywali rów na tyle głęboki, by zmieścił ciała pokonanych wrogów i srali im na głowy. Im większe gówno spuścili
- bialysony
- Tysiak1000
- LegionPL
- patrykmaurzi
- Jachus
- +2 innych
@STA1KERpl: czy chodzi o domaniewską?
@voswetchAi: nie.
Sram.
Sram.














No co za #!$%@? komiczne słowo :D
DUPI
Nie jebłem, ja się tera ciągle #!$%@? xD