Cześć Mirki, mała historia naprawy mojego #note10plus w serwisie Digital Care przy ubezpieczeniu. Serwis ma gdzieś wszelkie terminy i dopiero codzienne dzwonienie i dopominanie się o jakiekolwiek informacje poskutkowało tym, że telefon został naprawiony w terminie. Informacje o zwrocie urządzenia dostałem w czwartek popołudniu (06.02.20 tego samego dnia kurier już dostarczył telefon) a telefon został oddany do naprawy 28.02.20. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że z telefonem wszystko ok, ekran wymiony i wszystko bangla oprócz: -krzywo naklejona folia ochronna która była jednym wielkim bąblem powietrza więc nie spełniała swojej podstawowej funkcji - pudełko telefonu rozcięte z boku nożem (wypadałoby zwracać uwagę na czyjąś własność za którą bierze się odpowiedzialność) - niedziałający rysik S Pen i tutaj jest właściwy temat
@ParanoidBumblebee: jestem Rzecznikiem Klienta Digital Care, napisz do nas na adres: rzecznik@digitlacaregroup.com. Wyjaśnimy sprawę i zaproponujemy rozwiązanie.
@Niukron: przykro mi, że obsługa Twojej naprawy tyle trwała. Napisz do nas - rzecznik@digitalcaregroup.com. Zapoznam się z przebiegiem zgłoszenia i wyjaśnię sprawę.
Serwis ma gdzieś wszelkie terminy i dopiero codzienne dzwonienie i dopominanie się o jakiekolwiek informacje poskutkowało tym, że telefon został naprawiony w terminie. Informacje o zwrocie urządzenia dostałem w czwartek popołudniu (06.02.20 tego samego dnia kurier już dostarczył telefon) a telefon został oddany do naprawy 28.02.20.
Na pierwszy rzut oka wydawało się, że z telefonem wszystko ok, ekran wymiony i wszystko bangla oprócz:
-krzywo naklejona folia ochronna która była jednym wielkim bąblem powietrza więc nie spełniała swojej podstawowej funkcji
- pudełko telefonu rozcięte z boku nożem (wypadałoby zwracać uwagę na czyjąś własność za którą bierze się odpowiedzialność)
- niedziałający rysik S Pen i tutaj jest właściwy temat