@nunu85: Okazuje się, że w środowisku z większą bioróżnorodnością istnieje mniejsze ryzyko złapania kleszcza z jakąś chorobą odkleszową. To znaczy, że chodząc po łące w Bieszczadach masz mniejszą szansę na zarażenie się boreliozą niż na trawniku w mieście.
Wynajmuje garaż, w pobliżu ogrodków działkowych od starszego pana. Mam w nim głownie narzędzia, części, bajzel i rozgrzebane auto. Od jakiegoś czasu do garażu usilnie wchodził mi jeż, wciskał się pod drzwiami, a ja usilnie go wynosiłem w okoliczne zarośla, zabawa trwała około 3 tygodni i prawie za każdym razem jak przychodziłem, jeż tuptał po garażu. No to teraz patrzcie co dziś znalazłem w stercie szmat pod starą kurtką. No i co