Fajnie się to czyta. W Stanach jak byłem zespół mi się Buick Regal - jeździłem nim w celu zaopatrzenia sklepów.. Zatrzymałem się na stacji benzynowej, bo awaria się pojawiła na desce rozdzielczej - zadzwoniłem na infolinię. Odpowiedź - Proszę się ugościć, wziąć to, co potrzeba i czekać na telefon od serwisu - z podaniem informacji, gdzie auto się znajduje. Pokryjemy wszystkie wydatki. Miałem kilka połączeń "technicznych" - ustalono usterkę, ja odpoczywałem wynajmując
Rangraf
Rangraf