Ej nie wiem czemu, ale strasznie mnie w-----a jak ktoś ciągle zdrabnia jakieś słowa. "No i Piotrusiowi zrobiłam kanapeczkę z szyneczką i pysznym serkiem i poszliśmy na rowerek do parku, a tam przejechał go samochodzik z takimi czerwonymi światełkami" No jakbym gadał z dałnem