Bambus3k
Może to i trochę ma sens. Ten cały icek nie musiał mieć żadnego prawka, bo przy przeprowadzkach nie robi za kierowcę a za tragarza. Kierując pod wpływem alkoholu został zaproszony na komendę, gdzie dmuchnął lub została pobrana mu krew. Żadnych zeznań i mandatu nie było, bo policjant poinformował go o konsekwencjach i skierowanej sprawie do sądu. Tam dopiero będzie zeznawał i się tłumaczył. Prawka może i nigdy nie miał. Wypuścili go do