Pojechałem na dniach mojego wujka który mnie zaraził kolarstwem żeby omówić jakie są plany na sezon, gdzie bede startował, ile mam do zrzucenia do lata, że zamierzam turystycznie postartować i tutaj wchodzi moja kuzynka cała na biało, że te rowery mi służą i że też sobie pojeździ na stacjonarnym od czasu do czasu jak ja "turystycznie" bo wyrabia ciało i TZW LEKKI ZARYS MIĘŚNI HEHE zapomniała że od prawie 3 lat jestem