Kiej cie bieda wytarmosi I wsyćkigo mas juz dosyć Barnejowo wnet przypomni się Dyć ta ziemia cie wydała Skawa do snu ci sumiała A chłopecek wykołysał cie
Do Bliżyna wróć Do Bliżyna wróć Ni ma pikniejsej krainy Łod Bliżyńskiej dziedziny Do Bliżyna do Gilowa wróć Bis
Juześ zjeździł kawoł świata Umordowoł swego Saaba Poniewierkiś pocuł gorzki smak Siednij ze se na gronicku W lesie albo przy strumyczku I posłuchaj co ci w