Śledząc wydarzenia, jakie miały miejsce w ciągu ostatnich miesięcy z udziałem policji, czytając i słuchając wypowiedzi/komunikatów jej przedstawicieli do mediów oraz komentarze internautów, zastanawiam się, jakie zmiany będą musiały zostać wdrożone, aby przywrócić wiarygodność, zaufanie do poszczególnych służb wchodzących w skład tej formacji.
Jeżeli wziąć pod uwagę obniżenie wymagań wobec kandydatów chcących przystąpić do policji, w oczach obywateli będzie to formacja składająca się z miernot, które mogły znaleźć pracę tylko w policji, bo rynek był dla nich zbyt wymagający. Jak dotąd, w ten sposób podśmiewano się ze straży miejskiej, teraz mam wrażenie, że SM będzie cieszyła się większym zaufaniem aniżeli policja.
Zrobiono właściwie wszystko, żeby zrujnować wizerunek i stopień zaufania obywateli do tej formacji. Trend ten będzie się tylko pogłębiał, bo podejmowane decyzje i brak konsekwentnego działania w perspektywie czasu wykluczają inny scenariusz.
Wymuszenie noszenia kamer i rejestrowania interwencji, właściwie każdej chwili pracy/służby może nieco poprawić sytuację. Niemniej będzie to tylko element kontroli pracy, wynikający z braku zaufania do człowieka noszącego mundur, albo wynikający właśnie z noszenia takiego munduru. Działania promocyjne/propagandowe znane zza wschodniej granicy jak np. zmiana nazwy z Milicja na Policja nie pomogą.
Zmiana wymagań wobec kandydatów, profesjonalizacja szkoleń, rozbudowanie i adaptacja poziomu kształcenia rekrutów także niewiele wniesie, bo kto z kwalifikacjami będzie chciał służyć w formacji kojarzącej się z partyjnym aparatem represji wobec obywateli i jak taka osoba byłaby postrzegana, służąc w jednostce z takim "bagażem"?
Jeżeli wziąć pod uwagę obniżenie wymagań wobec kandydatów chcących przystąpić do policji, w oczach obywateli będzie to formacja składająca się z miernot, które mogły znaleźć pracę tylko w policji, bo rynek był dla nich zbyt wymagający. Jak dotąd, w ten sposób podśmiewano się ze straży miejskiej, teraz mam wrażenie, że SM będzie cieszyła się większym zaufaniem aniżeli policja.
Zrobiono właściwie wszystko, żeby zrujnować wizerunek i stopień zaufania obywateli do tej formacji. Trend ten będzie się tylko pogłębiał, bo podejmowane decyzje i brak konsekwentnego działania w perspektywie czasu wykluczają inny scenariusz.
Wymuszenie noszenia kamer i rejestrowania interwencji, właściwie każdej chwili pracy/służby może nieco poprawić sytuację. Niemniej będzie to tylko element kontroli pracy, wynikający z braku zaufania do człowieka noszącego mundur, albo wynikający właśnie z noszenia takiego munduru. Działania promocyjne/propagandowe znane zza wschodniej granicy jak np. zmiana nazwy z Milicja na Policja nie pomogą.
Zmiana wymagań wobec kandydatów, profesjonalizacja szkoleń, rozbudowanie i adaptacja poziomu kształcenia rekrutów także niewiele wniesie, bo kto z kwalifikacjami będzie chciał służyć w formacji kojarzącej się z partyjnym aparatem represji wobec obywateli i jak taka osoba byłaby postrzegana, służąc w jednostce z takim "bagażem"?
Wielki błąd Unii Europejskiej ? cytat pochodzi z tego filmu [Link (https://youtu.be/BPCgfFdwquU)]