#anonimowemirkowyznania Z tej strony #rozowypasek, kurrr co ja narobilam :/ poszlam na wesele z chlopakiem, z ktorym spotkalam sie wczesniej 3 razy i po weselu, juz w hotelu, doszlo do seksu. Potem poszlismy spac, odwiozl mnie ok 14 i wychodzac bylo "to do zobaczenia" i calus, jakies przytulanie. A teraz 3 dzien cisza... domyslam sie, ze dostal co chcial i #nara, ale naprawde sie tego po nim nie spodziewalam. Tym
@gunsIinger: przynajmniej bede pewna, ze nie mam co sobie robic nadziei, bo tak to sobie wmawiam, ze moze czeka na moj ruch. Troche byl nieporadny w lozku, wiec pomyslalam, ze moze mu glupio za przedwczesny koniec, bo 3 razy trwalo po jakies 2-5 min, mnie to nie zrazilo, ale moze on sobie do siebie wzial. Chyba juz go na sile staram sie usprawiedliwic :/
@gunsIinger: no i chyba tak by bylo lepiej, ale juz sie odezwalam jakies pol godziny temu i jak na razie cisza... kurde, serio myslalam, ze to bedzie cos powazniejszego, no juz doslownie wspolne zycie sobie wyobrazalam. I znow piach w oczy i ch.. w dupe ( ͡°ʖ̯͡°)
@gunsIinger: nie mam zamiaru sie wiecej odzywac. Wychodzi na to, ze sobie za duzo wyobrazilam i mialam mu tylko umilic czas do wyjazdu. Bardziej boli mnie fakt, ze dalam sie omamic..a zawsze twierdzilam, ze umiem odczytac intencje i takie sytuacje mnie na pewno nie spotkaja, a wyszlam na latwa laske, z ktorych cisnelam beke :/
@Pisq: no sie nie spodziewalam. Rozmawialismy codziennie, byl baardzo mily, komplementowal, mowil, ze dawno "tak" sie nie czul. naprawde ostatnia rzecza o jaka bym go podejrzawala byl jednorazowy seks. I teraz widze swoja naiwnosc (-‸ლ)
@savanna: do tej pory sie nie odezwal. Juz i tak jest w moich oczach stracony, bo jesli by mu zalezalo nie milczalby tak dlugo. Tym baddziej po seksie... troche mi zajelo uswiadomienie sobie tego (ꖘ‸ꖘ)