dziś czarny czwartek. Nie dość, że chujnia z ładunkami na dwa auta to jeszcze:
- upierdliwy klient kutafon. Grozi karami i robi na złość
- szef ciśnie o ładunki. Ale szczęście w nieszczęściu, że i on nic nie może znaleźć (choć i tak pewnie coś wymyśli)
- c-----e samopoczucie.
Najchętniej to bym wrócił do domu i poszedł spać.
Nawet
- upierdliwy klient kutafon. Grozi karami i robi na złość
- szef ciśnie o ładunki. Ale szczęście w nieszczęściu, że i on nic nie może znaleźć (choć i tak pewnie coś wymyśli)
- c-----e samopoczucie.
Najchętniej to bym wrócił do domu i poszedł spać.
Nawet


@filip369: Kurtyzana !