Zrobiłem sobie kalendarz na Raspberry Pi Zero i trójkolorowym wyświetlaczu eInk. Kalendarz synchronizuje się z serwerem kalendarzowym. Planowałem zrobić wyświetlanie aktualnej godziny i temperatury, ale po czasie zauważyłem, że ten wyświetlacz nie obsługuje częściowego odświeżenia, a całkowite przerysowanie zajmuje około 20 sekund ¯\_(ツ)_/¯ Co do ramki, znalazłem na Allegro sprzedawcę który miał w ofercie produkcję na wymiar. Chwilę zajęło nam dogadanie się, bo wymiar podany w milimetrach zrozumiał jako centymetry ("paaanie, to nie wejdzie do koperty!"). Dodatkowo na kalendarzu wyświetla się data, godziny wschodu/zachodu słońca oraz ukryta informacja czy jutro wschód/zachód będą później (ikonka u góry -> będzie później, ikonka u dołu -> będzie wcześniej). Całość oprogramowana w pythonie, ale kod jest strasznym śmietnikiem, więc go nie pokażę ( ͡°ʖ̯
Prababcia mi zmarła, lat 94, śmierć ze starości, umarła sobie spokojnie w łóżku oglądając jakiś serial w telewizji. Rodzinka oburzona bo nie pójdę do kościoła tylko na cmentarz
Planowałem zrobić wyświetlanie aktualnej godziny i temperatury, ale po czasie zauważyłem, że ten wyświetlacz nie obsługuje częściowego odświeżenia, a całkowite przerysowanie zajmuje około 20 sekund ¯\_(ツ)_/¯
Co do ramki, znalazłem na Allegro sprzedawcę który miał w ofercie produkcję na wymiar. Chwilę zajęło nam dogadanie się, bo wymiar podany w milimetrach zrozumiał jako centymetry ("paaanie, to nie wejdzie do koperty!").
Dodatkowo na kalendarzu wyświetla się data, godziny wschodu/zachodu słońca oraz ukryta informacja czy jutro wschód/zachód będą później (ikonka u góry -> będzie później, ikonka u dołu -> będzie wcześniej).
Całość oprogramowana w pythonie, ale kod jest strasznym śmietnikiem, więc go nie pokażę ( ͡° ʖ̯
źródło: comment_1637842490GVWDvPoZejPDyAgMIRFVQQ.jpg
Pobierz