#anonimowemirkowyznania 30 stka na karkach, więc postanowiliśmy z dziewczyną zamieszkać razem ale kompletnie nie możemy się dogadać odnośnie tego jak będziemy płacić za czynsz, rachunki itp. Rozmawialiśmy o tym już 3 razy i za każdym razem nie możemy dojść do porozumienia i po każdej rozmowie nasze relacje się pogarszają. Ja chce 50:50 - żeby było uczciwie, ona żebyśmy płacili proporcjonalnie do zarobków (ona zarabia mniej niż ja). Przez to wszystko nasze relacje
Rozumiem że zakładasz że ona będzie jadła chleb z masłem o Ty kawior jeśli nie będzie jej stać na to samo co Ciebie Albo na wakacje będziecie jeździć osobno jeśli nie będzie jej stać na zapłacenie połowy kosztów. Bo do mieszkania koniecznie musi dać tyle co Ty. Jak Ty sobie wyobrażasz życie. a jak urodzi dziecko albo zachoruje i nie będzie zarabiała to rozumiem że zamieszka pod mostem. Niech od Ciebie szybko
30 stka na karkach, więc postanowiliśmy z dziewczyną zamieszkać razem ale kompletnie nie możemy się dogadać odnośnie tego jak będziemy płacić za czynsz, rachunki itp. Rozmawialiśmy o tym już 3 razy i za każdym razem nie możemy dojść do porozumienia i po każdej rozmowie nasze relacje się pogarszają. Ja chce 50:50 - żeby było uczciwie, ona żebyśmy płacili proporcjonalnie do zarobków (ona zarabia mniej niż ja). Przez to wszystko nasze relacje