LemurJames
LemurJames
Wiecie, byłem na wecie. Jeden rok. Głównie konie w lodówkach od algidy miałem na zajęciach. Takie związane za nogi, jak te małe guźce z asteriksa i obeliksa. Psy też były obrane, ich mięso przypominało skrawki kebaba. Błyszczące formaliną, niczym leniwie wytapiające aromatyczny tłuszczyk. Niektórym formalina pachniała jak pączki. No ale nie tylko w prosektorium spędziłem ten rok. Miałem też okazję zawitać do przychodni weterynaryjnej. Niby tam kota przytrzymać #!$%@?, co jak woda
- TypowyDaltonista
- Mete0o
- susik93
- FairyAngel
- Pankapelusznik
- +2 innych