#anonimowemirkowyznania Siemka, mam na imię Adrian, mam 28 lat. Ponad rok temu zatraciłem wszelakie pasje, przestałem dbać oto w czym chodzę, nie mam na to siły. Coraz częściej zdarza mi się, że większość dnia spędzam głęboko w swojej głowie, imaginując tysiące sytuacji z życia, które nigdy się nie wydarzą. Od pewnego czasu śledzę tagi #przegryw, #depresja #samobojstwo itp. Niestety coraz częściej utożsamiam się w większością ludzi udzielających się na ww. tagach.
miarę dobrą pracę, możliwe, że dzięki niej jeszcze mnie nie zamknęli w szpitalu. Nie jestem żadnego rodzaju pillowcem, trzymam się z dala od tych określeń, nie utożsamiam się z nowym pokoleniem i nazewnictwem, bowiem moje problemy są o wiele głębsze. Ciężko znaleźć osobę, która będzie przy tobie, gdzie średnio co drugi dzień jesteś w stanie, w którym nie masz za wiele do powiedzenia i nie masz siły nawet mówić, pustka w sercu,
Siemka, mam na imię Adrian, mam 28 lat. Ponad rok temu zatraciłem wszelakie pasje, przestałem dbać oto w czym chodzę, nie mam na to siły. Coraz częściej zdarza mi się, że większość dnia spędzam głęboko w swojej głowie, imaginując tysiące sytuacji z życia, które nigdy się nie wydarzą. Od pewnego czasu śledzę tagi #przegryw, #depresja #samobojstwo itp. Niestety coraz częściej utożsamiam się w większością ludzi udzielających się na ww. tagach.