Wielu na tagu #przegryw i nie tylko płacze o to że nie może znaleźć różowej i stawia owo znalezienie jako podstawowy warunek szczęścia własnego tak jakby była to podstawowa potrzeba psychologiczna człowieka. Otóż nie jest, ludzie są w stanie cieszyć się życiem nigdy nie zaznając miłości płci przeciwnej ani seksu. Chociażby buddyjscy mnisi, księża, zakonnice. Społeczeństwo i w dużej mierze wy sami sobie wmówiliście że jest to absolutny
@greenbong: Co to znaczy dobrze działać? "Zupełnie szczęśliwie bez żadnych braków" - To chyba stan nieosiągalny lub bardzo krótkotrwały. Nie da się być szczęśliwym ciągle i to w maksymalnym stopniu. Zwykle człowiek czuje się blisko pewnej bazowej wartości samopoczucia, czasem trochę poniżej, czasem trochę powyżej. I to jest spoko. Obsesja na tym by być szczęśliwym raczej prowadzi do odwrotnych skutków. Jak dla mnie jest spoko tak jak jest i nawet nie
Moim zdaniem rozowepaski są odpowiedzialne za to co tu sie dzieje , Nie musielibyscie ogladac porno i chlac i zajeli czyms innym Inny powie myślicie ze Posiadanie rozowej to wygryw Ale tu nie chodzi o to,Tylko o to że chcemy mieć wsparcie i zdrowo spać z kobietą by rano wstać bez mysli ze znowu trzeba walczyc,i odczuwac przykre emocje gdy widzisz fajna dziewczyne ale nie dla przegrywa az chce sie byc gejem,ponizajace
Przegryw niedość że pochodzi z patologicznej biednej rodziny,zwykle roboczej mieszka w obsranej gównem wiosce/miasteczku,jest był gnębiony i odrzucany w szkole,w rodzinie twoje problemy są mocno bagatelizowane i nie ma wiernych kumpli to finalnie dobija go że rozowepaski które twoim zdaniem powinny być wdzięczne za to jak sie staracie to łaskawie może pani odpisze na msg lub tinder juz nie wspominajac o #!$%@? w januszexie a hajsu i tak nie wezmiesz do grobu
Wielu na tagu #przegryw i nie tylko płacze o to że nie może znaleźć różowej i stawia owo znalezienie jako podstawowy warunek szczęścia własnego tak jakby była to podstawowa potrzeba psychologiczna człowieka.
Otóż nie jest, ludzie są w stanie cieszyć się życiem nigdy nie zaznając miłości płci przeciwnej ani seksu.
Chociażby buddyjscy mnisi, księża, zakonnice.
Społeczeństwo i w dużej mierze wy sami sobie wmówiliście że jest to absolutny
Wiele potrzeb u nas jest sztucznie wytworzone.
"Zupełnie szczęśliwie bez żadnych braków" - To chyba stan nieosiągalny lub bardzo krótkotrwały. Nie da się być szczęśliwym ciągle i to w maksymalnym stopniu.
Zwykle człowiek czuje się blisko pewnej bazowej wartości samopoczucia, czasem trochę poniżej, czasem trochę powyżej.
I to jest spoko.
Obsesja na tym by być szczęśliwym raczej prowadzi do odwrotnych skutków.
Jak dla mnie jest spoko tak jak jest i nawet nie