Pół roku abstynencji od trzepania i pornosow i niestety dopadł mnie nawrót, a doszło do tego mniej więcej tak :
Jako że jestem przegrywem, który nie ma dziewczyny i żyje w piwnicy chciałem coś zmienić w swoim życiu i postanowiłem odstawić porno i walenie, które towarzyszyło mi odkąd pamiętam. Początki były ciężkie, jednak z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień trzymałem się tego by nie walić i w ostatecznym rozrachunku byłem
Jako że jestem przegrywem, który nie ma dziewczyny i żyje w piwnicy chciałem coś zmienić w swoim życiu i postanowiłem odstawić porno i walenie, które towarzyszyło mi odkąd pamiętam.
Początki były ciężkie, jednak z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień trzymałem się tego by nie walić i w ostatecznym rozrachunku byłem