Mama umiera, 54 lata, po diagnozie raka jelita, nie minęło dwa lata choć operacja i chemia się udała, po tym czasie mama dostała potwornego bólu nogi, po czym okazało się że rak przeszedł na kości i kręgosłup, po czym wysiadła wątroba od środków przeciwbólowych i trzustka. ( mama nigdy nie piła i nie paliła papiersów ) stan agonalny, wymioty krwią i orkopny ból, trwa to już 2 miesiące.
@#!$%@?: Trzymaj się. Znam ten ból sam czuwałem przy swojej, wytrwaj do ostatniego tchnienia. Czas leczy rany po 5-6 latach będzie lżej ale pustka jest nadal.
Ale by była zajebioza jakby w Polsce powstał szlak wiedźmiński, oparty na zagadkach, do zwiedzania/zabawa w terenie, rozproszony po terenach mało lub wcale turystycznych. Np. Opuszczona wieża kamienna, jakaś mała strażnica, gródek drewniany otoczony ostrokołem, w środku wizerunek strzygi i innych potworów, znanych postaci. Jedyny problem to miejscowa menelia i patusy bo oni lubią takie miejsca na uboczu dewastować, wystarczy im ze są ściany i dach. #wiedzmin
źródło: comment_U8Y6WrL1fuh5N76CL59kOTIyN2aUybOD.jpg
Pobierzźródło: comment_6UUWWVZ5n3BZTVXLoN5mAB8k3w9lUXsn.jpg
Pobierz