kto jak kto ale Martyna jest ostatnia osoba która ma prawo oceniać pocałunki Kamila z Ewą sama nawija od początku 24/7 o Rafale a wszyscy musza tego słuchać - gdyby Rafał wszedł to pewnie tez cały czas by się miziali a każdy inny musiałby im przyklaskiwać #bigbrother
Martyny zachowanie po wejściu Ewy to kalka Malwiny po wejściu Esther niemalże.Gdzie ta miłość do dziadzi? Gdyby nie było byłych mieszkańców ryczałaby w kącie.Obrażona,naburmuszona. #bigbrother
@Juliettee: kamil przyjął teraz na cel miłość, nie wchodzi w konflikty, woli spędzać czas z Ewą niż wdawać się w dramy. Miło i słodko przed finałem. Nawet madki są zadowolone :-)
Czy was to nie irytuje, że osoby fajnie rozmawiają a Martyna przychodzi i wtrąca ciągle o sobie i o niej rozmawiać? Ciągle o włosach. Po co ona opinała włosy jak teraz che robić warkoczyki, jak w tej akcji nie o to chodzi. #bigbrother
@Juliettee: Martyna chce to co każdy, ktoś jest wege - ona tez, ktoś ma warkoczyki - ona tez chce, ktoś ćwiczy - ona tez. Naśladuje dziewczyny z wszystkim, gimnazjum normalnie
Zauważyliście, że oni za to wszystko jednak obwiniają Wiktora, że ich nastawił przeciwko Kamilowi? Nie chcą mieć z Wiktorem nic wspólnego a do Kamila się pytali czy będzie chciał się spotkać i pogadać ? #bigbrother
@Juliettee: @Missty: bolą ich #!$%@?, że jedynie Wiktor pomyślał, że takie #!$%@? na Kamila, tylko umacnia Kamila w oczach widzów, a Wiktor wolał trzymać się go blisko i między innymi na tym zaszedł do finału
#bigbrother